Część I Pierwsze zdania powieści przywołują obraz Petersburga i postać głównego bohatera – Rodiona Romanowicza Raskolnikowa: Na początku lipca, w dzień nadzwyczajnie upalny, przed wieczorem wyszedł na miasto ze swego nędznego, sublokatorskiego pokoiku, odnajmowanego przy uliczce S-kiej, pewien młody człowiek i wolnym krokiem, jakby niezdecydowanie, skierował się w stronę mostu K-go. Raskolnikow kieruje swe kroki do Alony Iwanownej, starej lichwiarki, która przyjmuje pod zastaw różne przedmioty w zamian za pieniądze. Jej klientami są głównie ubodzy studenci, którym brakuje pieniędzy na życie i opłacenie czynszu. Raskolnikow przynosi tu nawet ostatnie pamiątki rodzinne, do których należą srebrny zegarek ojca i pierścionek Duni. Rodion dochodzi do wniosku, że stara lichwiarka żeruje w ten sposób na biednych studentach i bogaci się. Uważa, taka sytuacja jest niesprawiedliwa. Wtedy rodzi się w nim straszna myśl o zgładzeniu starej. Podczas jednej z wizyt uważnie przygląda się mieszkaniu, stara się zapamiętać jak najwięcej szczegółów - rozmieszczenie pokojów i przedmiotów znajdujących się w mieszkaniu. W jego głowie rodzi się pewien plan. Po opuszczeniu mieszkania starej lichwiarki Raskolnikow zachowuje się jak ktoś, kogo opętały koszmary. Prowadzi ze sobą wewnętrzną walkę. Po wyjściu z domu staruszki Raskolnikow udaje się do szynku, by napić się piwa. Tu zostaje zaczepiony przez Marmiełodowa, który zaczyna mu opowiadać o swoim życiu. Z rozmowy dowiadujemy się, że Marmieładow i jego rodzina cierpią biedę i głód. Sonia, córka Marmieładowa zarabia na rodzinę trudniąc się prostytucją (posiada tzw. żółtą kartę), a on sam jest alkoholikiem. Żona Marmieładowa, Katarzyna Iwanowa, jest chora na gruźlicę. Raskolnikow otrzymuje list od matki. Donosi ona, że Dunia, siostra Raskolnikowa - po wcześniejszych upokorzeniach, jakie ją spotkały w domu Swidrygajłowów (Dunia pracowała tam jako guwernantka) – zamierza wyjść za mąż za Piotra Pietrowicza Łużyna. W liście znajduje się również zapowiedź ich przyjazdu do Petersburga. Raskolnikow rozmyśla o liście i dochodzi do wniosku, że decyzja o tak rychłym małżeństwie siostry została podjęta zbyt pochopnie, domyśla się również, że z jego powodu. Mężczyzna dojrzewa do podjęcia decyzji o popełnienia zbrodni i coraz bardziej się w tej myśli upewnia. strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 -Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij
Zbrodnia i kara 1.wymień wskazówki, które sonia daje raskolnikowowi, mówiąc mu tym, jaki sposób powinien zadośćuczynić popełnionej zbrodni. sonia karze Przejdź do dokumentu Zapytaj ekspertaInformacje wstępne Zbrodnia i kara, powieść Fiodora Dostojewskiego zbudowana jest z sześciu części i epilogu. Składają się one odpowiednio z: VII, VII, VI, VI, IV, VIII i II rozdziałów. Akcja utworu rozgrywa się w czasach współczesnych jego powstaniu, czyli w drugiej połowie XIX wieku. Rozpoczyna się w lipcu. Została umiejscowiona w Petersburgu, dokładniej – w okolicach placu Siennego (biedna część miasta). Główny bohater to Rodion Romanowicz Raskolnikow. Jest on byłym studentem prawa, który nie może pogodzić się ze swoją nieciekawą sytuacją materialną i buntuje przeciwko otaczającej go sytuacji społecznej. Innymi kluczowymi postaciami są lichwiarka Alona Iwanowna, siostra Raskolnikowa Awdotia (Dunia), prostytutka i ukochana Rodiona, Sonia, policjant Porfiry, przyjaciel głównego bohatera, Razumichin. Części I–VI Na początku powieści poznajemy jej głównego bohatera. Dowiadujemy się o jego biedzie i sytuacji rodzinnej. Raskolnikow odwiedza starą lichwiarkę, Alonę Iwanownę i postanawia ją zamordować. Powodem takiej decyzji jest wiara bohatera w to, że ludzie dzielą się na lepszych i gorszych. Ci pierwsi mają prawo do robienia wszystkiego, co uznają za słuszne. Rodion zaś za słuszne uznaje właśnie zamordowanie lichwiarki, którą uważa za społecznego pasożyta, bezlitośnie czerpiącego zyski z biednych studentów. Sam Raskolnikow zastawił u Alony pierścionek siostry i pamiątkowy zegarek po ojcu. Następnie Rodion spotyka ojca prostytutki Sonii i poznaje historię nieszczęśliwej dziewczyny. Ojciec jest alkoholikiem, matka chora na gruźlicę, a Sonia sprzedaje swoje ciało, żeby utrzymywać rodzinę. Następnie Raskolnikow z listu od matki dowiaduje się, że jego siostra zamierza wziąć ślub z Piotrem Łużynem. Bohater wie, że jej wybranek jest niegodnym jej człowiekiem. Domyśla się, że siostra chce wyjść za mąż nie z miłości, a dla pieniędzy oraz aby umożliwić mu rozpoczęcie kariery prawniczej. W dniu, w którym lichwiarka ma przebywać sama w domu, Raskolnikow postanawia ją zabić. Chowa pod ubraniem siekierę i udaje się do mieszkania starej kobiety. Morduje Alonę, nim jednak zdąży ją okraść, do domu wraca nie zapowiedzianie jej siostra, Lizawieta. Aby nie wyjawiła nikomu jego zbrodni, ją również morduje. Do mieszkania wchodzi dwóch robotników przebywających w budynku. Rodion, zdążywszy zabrać jedynie nikłą część łupu, wymyka się jednak niedostrzeżony przez nich. Po tym wraca na swoją stancję, a następnie ukrywa dowody zbrodni. Po dokonanym podwójnym morderstwie znajduje się w stanie szoku. Raskolnikow wskutek popełnionej zbrodni czuje się słabo i choruje. Opiekują się nim jego przyjaciel Razumichin i lekarz Zosimo. Poczuwszy się lepiej, bohater chodzi po ulicach Petersburga. Wiedziony ciekawością wraca na miejsce zbrodni i, udając, że chce wynająć pokój, wchodzi do budynku. Następnie jest świadkiem śmierci ojca Sonii, a ją poznaje osobiście. Spotkanie to uważa za przełom w swoim życiu, którego sensu jednak sam nie potrafi do końca określić. Oddaje jej wszystkie pieniądze, które ma. Kiedy bohater wraca do domu, okazuje się, że przyjechały do niego z wizytą matka Pulcheria Aleksandrowna i siostra Dunia. Rodion otwarcie krytykuje pomysł siostry ożenienia się z Piotrem Łużynem. Następnie, kiedy idzie na komisariat, aby odebrać rzeczy, które zastawił u martwej lichwiarki, poznaje policjanta Porfirego. Dyskutuje z nim na temat morderstwa i teorii (w którą wierzy) głoszącej, iż jedni ludzie są lepsi od innych. Bohater podczas uroczystej kolacji doprowadza do zerwania zaręczyn jego siostry i Piotra Łużyna. Przy tym dobitnie wychodzi na jaw, że ten nie jest warty Duni. Następnie Raskolnikow idzie do Sonii. Ta czyta mu fragment z Nowego Testamentu, który metaforycznie odnosi się do treści utworu – przypowieść o wskrzeszeniu Łazarza. Rodion zostaje wezwany na komisariat, gdzie przesłuchuje go Porfiry. Mimo że nie oskarża o nic bohatera, odnosi się wrażenie, że jego właśnie uważa za głównego podejrzanego. Okazuje się jednak, że do zbrodni przyznaje się jeden z robotników, który przebywał tamtego dnia w budynku. Piotr Łużyn, w odwecie na Raskolnikowie za spowodowanie zerwana zaręczyn, niesłusznie i podstępnie oskarża Sonię o kradzież pieniędzy. Jego niegodziwość zostaje jednak zdemaskowana, Sonia jest niewinna, a Piotr Łużyn po raz kolejny okazuje się być obłudnikiem. Następnie Raskolnikow przyznaje się Sonii do popełnienia podwójnego morderstwa. Ta uważa, że on sam musi odpokutować swoją zbrodnię i namawia do zgłoszenia się na policję (sama policji nie informuje). Wkrótce umiera matka Sonii. Bohaterka pozostaje na świcie tylko z rodzeństwem, które ma na utrzymaniu. Świadomość dokonanej zbrodni coraz bardziej męczy Raskolnikowa. Pewnego dnia na jego stancji odwiedza go Porfiry. Wyjawia, że jest przekonany, że to Rodion zamordował lichwiarkę i jej siostrę. Przyznaje, że nie ma na to dowodów, ale domyśla się wszystkiego dzięki przeanalizowaniu pod kątem psychologicznym zachowania bohatera. Namawia go, aby przyznał się, obiecując przypisanie dokonania zbrodni chwilowemu niepoczytaniu i w związku z tym łagodny wyrok. Raskolnikow nie przyznaje się jednak. Prawdy o zbrodni dowiaduje się siostra bohatera. Żegna się on z nią i z matką, a następnie idzie do Sonii. Daje mu ona chrześcijański symbol cierpienia – krzyżyk. Po tym Raskolnikow pojawia się na komisariacie i przyznaje do zbrodni. Epilog Odbywa się proces o zabójstwo lichwiarki Alony i jej siostry. Raskolnikow szczegółowo przedstawia, co zaszło tamtego dnia. W czasie przesłuchań rodzina i znajomi Rodiona przedstawiają go jako dobrego człowieka. Sąd uznaje, że Raskolnikow popełnił zbrodnię w wyniku swojej marnej sytuacji materialnej i zostaje skazany na łagodną, jak za taki czyn, karę – osiem lat więzienia na Syberii. Wraz z nim wyjeżdża Sonia. Bohater ,odbywając karę, przemienia się, odczuwa szczerą skruchę w związku z popełnionym przestępstwem i staje się innym człowiekiem. W ten sposób kończy się Zbrodnia i kara. W międzyczasie dowiadujemy się też o losach pozostałych bohaterów. Kiedy Raskolnikow przebywa wraz z Sonią na Syberii, jego matka umiera. Natomiast Dunia i Razumichin pobierają się.
Jesteś w: Ostatni dzwonek-> Zbrodnia i kara Polifoniczność „Zbrodni i kary” Polifonia to termin zaczerpnięty z języka greckiego, oznaczający wielogłosowość. Występuje w technice kompozytorskiej polegającej na łączeniu w jedną całość muzyczną kilku jednocześnie brzmiących samodzielnych melodii.
Raskonikow zachowuje się bardzo podejrzanie, śpi w różnych miejscach, np. w krzakach, a po przebudzeniu nie pamięta, jak się tu znalazł. Znów pogrąża się w malignie. Nie uczestniczy w pogrzebie Katarzyny Iwanowny, gdyż zbyt późno się budzi. Czuje się usprawiedliwiony. Raskolnikowa odwiedza Razumichin, który nie kryje swojego zaniepokojenia stanem zdrowia przyjaciela. Czuje się odpowiedzialny za Rodiona i za jego rodzinę, dlatego chce znać prawdę. Widząc, że sytuacja go przerasta, grozi, że zacznie pić. Raskolnikow odwodzi go od tego zamiaru przywołując osobę swojej siostry i matki. Prosi, by był dla nich oparciem w każdej chwili. Razumichin podejrzewa nawet, że Raskolnikow jest politycznym spiskowcem w przeddzień jakiegoś decydującego kroku i przestaje drążyć temat. Razumichin informuje Raskolnikowa, że Dunia dostała od kogoś list. Informacja ta niepokoi bardzo Raskolnikowa. Razumichin wychodzi, a Raskolnikow postanawia niezwłocznie dowiedzieć się czegoś więcej o tym tajemniczym liście. Raskolnikowa przepełnia uczucie nienawiści. Odzyskuje pewną równowagę umysłową. Chce wyjaśnić sprawę ze Swidrygajłowem i sprawdzić, czy jego dotychczasowe podejrzenia co do niego są słuszne. Wychodząc z pokoju niespodziewanie wpada na Porfirego i wraca z gościem do pokoju. Zapada niezręczne milczenie, które przerywa Porfiry. Obu mężczyznom sytuacja ta niezwykle ciąży. Porfiremu trudno jest przedstawić wprost cel wizyty. Dla sędziego śledczego jest to ostatnia szansa na potwierdzenie jego przypuszczeń. Przeprasza Raskolnikowa, że niesłusznie posądził go o morderstwo, nie mając żadnych dowodów. Niemniej jest przekonany i pewny, że to właśnie Raskolnikow zabił. Następnie przedstawia mu całą wersję wydarzeń dotyczących dochodzenia, kładąc nacisk na jej psychologiczny aspekt. Uświadamia Raskolnikowowi, że wielokrotnie zdradził siebie swoim zachowaniem. Sugeruje mu, aby dla dobra śledztwa i dla samego siebie przyznał się do winy. Darzy Raskolnikowa sympatią, a wizyta ma charakter bardziej prywatny niż urzędowy. Chce mu pomóc: „Całe to psychologiczne dochodzenie zniszczę, wszystkie podejrzenia w stosunku do pana sprowadzę do zera, tak że pańskie morderstwo będzie wyglądało na coś w rodzaju chwilowego obłędu, bo między nami mówiąc, to naprawdę był obłęd. Jestem uczciwym człowiekiem i dotrzymuję słowa”. strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 -Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij „Zbrodnia i kara” streszczenie i opracowanie w pigułce Source: youtube.com Zbrodnia i Kara - Streszczenie szczegółowe, Streszczenie szybkie, Egzamin, Matura, Sprawdzian