Jesteś w: Ostatni dzwonek-> Zbrodnia i kara Realizm w „Zbrodni i karze” 6.Zwarta kompozycja – chronologiczny, przyczynowo-skutkowy przebieg wydarzeń. Jeżeli występują przeskoki czasowe, jak np. między końcem szóstej części a epilogiem, to i tak akcja nieopisana zostanie dopowiedziana (np. przebieg procesu Rodiona). Jesteś w:Ostatni dzwonek -> Zbrodnia i kara CZĘŚĆ PIERWSZA I W upalny lipcowy wieczór przystojny, choć biednie ubrany, młodzieniec wyszedł ze swej izby, podnajmowanej na ulicy S-ej. Z niezdecydowanym wyrazem twarzy skierował się w stronę mostu. Głowę zaprzątały mu liczne problemy: myślał o biedzie, która od jakiegoś czasu go nękała, głodzie, który czuł od dwóch dni, ciągłym unikaniu gospodyni czekającej na zaległy czynsz, choć wynajmował pokój „wielkości szafy”. Zdawał sobie sprawę, że wskutek niesprawiedliwego losu, który od miesiąca rzucał mu kłody pod nogi, był rozdrażniony, napięty, unikał ludzi. Idąc dusznymi ulicami Petersburga oddawał się rozmyślaniom, czy jest w stanie „to” zrobić. W pewnej chwili z odrętwienia wyrwał zamyślonego bohatera pijak. Wskazując na nakrycie głowy młodzieńca, wyzwał go od „niemieckich kapeluszników”. Incydent ten umocnił w nim przekonanie, że włożenie tak charakterystycznego nakrycia głowy - „Był to kapelusz wysoki, okrągły, zimmermanowski, ale znoszony do szczętu, wyrudziały, w dziurach i plamach, bez ronda, szkaradnie zgnieciony z jednego boku” - zwracało uwagę innych. Wystraszony, przypomniał sobie, że odtąd musi dbać o najmniejsze szczegóły: „(…) Bo te drobiazgi gubią zawsze i wszędzie…”. Szybko doszedł do celu swej drogi. Przebył zapamiętaną ilość kroków, znając doskonale trasę dzielącą jego mieszkanie od „tego” miejsca. Z ogromnym zdenerwowaniem podszedł do olbrzymiej kamienicy, zajmowanej przez: „rękodzielników, krawców, ślusarzy, kucharki, Niemców, prostytutki, drobnych urzędników” i innych. Choć stróżowało tam kilku mężczyzn, tym razem młodzieniec nie spotkał żadnego z nich. Pozostał niezauważony, dzięki czemu szybko przemknął na schody. Znał dobrze wygląd korytarza, ciemne i ciasne otoczenie odpowiadało jego planom. Wszedł na czwarte piętro. Drogę zagrodzili mu żołnierze-tragarze, wynoszący meble z jednego z mieszkań. Bohater ucieszył się, że wraz z tą wyprowadzką, na piętrze zostało tylko jedno zajęte mieszkanie, to, w którym już niedługo zrealizuje swój plan. Choć był zdenerwowany, nie wycofał się. Zdecydowanym ruchem dłoni nacisnął dzwonek przy drzwiach jednego z lokali. Po chwili ktoś przekręcił zamek i przez uchylone drzwi nieufnie popatrzył na przybysza. Gospodyni, uspokojona obecnością wielu ludzi na klatce, wpuściła go do siebie. Bohater wszedł do ciemnej, przepierzonej sieni. Stara lokatorka, choć męczona uporczywym kaszlem, nie spuszczała z niego swych „ostrych, złych oczek”. Była drobna, miała siwe włosy tłusto nasmarowane olejem. W tym momencie poznajemy nazwisko głównego bohatera - młodzieniec przedstawił się jako student Raskolnikow i grzecznie przypomniał, że był u kobiety przed miesiącem. Mimo tego wyjaśnienia, pytający wzrok gospodyni nadal spoczywał na jego twarzy, co powodowało zmieszanie i zakłopotanie gościa. Starucha w końcu wpuściła go do niedużego, skąpanego w blasku zachodzącego słońca pokoju. Raskolnikow zastanowił się, czy „wtedy” też będzie świeciło słońce. Obrzucał pokój uważnym spojrzeniem, chcąc zapamiętać jak najwięcej szczegółów. Zauważył, że wszystko w obrębie tych czterech ścian było bardzo czyste i lśniące, co z pewnością stanowiło zasługę pracowitej Lizawiety, siostry lichwiarki. Po dyskretnych oględzinach otoczenia, będąc cały czas w zasięgu pytającego spojrzenia gospodyni, do której zwracał się per Alono Iwanowno, ujawnił w końcu cel swej wizyty – przyniósł zastaw. Z kieszeni wyjął stary, płaski, srebrny zegarek z globusem wyrytym na kopercie i ze stalowym łańcuszkiem. Węsząc kolejny interes, lichwiarka przyjęła minę twardej negocjatorki i przypomniała Raskolnikowowi o upływie terminu wykupu poprzedniego zastawu, przyniesionego ponad miesiąc temu. Student poprosił o cierpliwość i obiecał wkrótce odkupić siostrzany pierścionek. Podczas rozmowy cały czas się targowali. Aby podbić cenę przyniesionego przedmiotu, Rodia powiedział, że to pamiątka po zmarłym ojcu. Nie zrobiło to wrażenia na Iwanownej, która w końcu zgodził się wziąć za zegarek rubla i piętnaście kopiejek. Gdy zgodzili się w kwestii ceny, stara sięgnęła do kieszeni po klucze i wyszła do drugiego pokoju. Raskolnikow, zostawiony samotnie, nasłuchiwał dochodzących odgłosów, chcąc ustalić, gdzie kobieta trzymała pieniądze, którym kluczem otwierała komodę, a którym szkatułkę. Przed wyjściem uprzedził lichwiarkę, że wkrótce przyniesie srebrną papierośnicę. Ta, niewzruszona, nie wydawała się być zachwycona tą wiadomością i ucięła dalszą wymianę zdań. Po wyjściu na ulicę rozzłoszczony Raskolnikow krzyknął, że to, co zamierza zrobić, jest obmierzłe i zastanawiał się, jak „coś” tak okropnego mogło mu przyjść do głowy. Szedł jak pijany, potrącał przechodniów. W końcu, nękany palącym pragnieniem, wszedł do szynkowni, w której poprosił o piwo. Po chwili już siedział w rogu lokalu, delektując się orzeźwiającym smakiem złotego trunku, które spowodowało, że poczuł ulgę. Odprężony, rozglądał się po ciemnym, przygnębiającym pomieszczeniu i obserwował pozostałych gości. Jego uwagę przykuł człowiek siedzący na uboczu, przypominający emerytowanego urzędnika, co jakiś czas pociągający łyk z butelki. Mężczyzna zaciekawił Raskolnikowa swym wyglądem: na oko przekroczył już pięćdziesiątkę, jego twarz była żywym dowodem na uboczne skutki alkoholu - miał przekrwione oczy oraz nabrzmiałe powieki. II Ów gość, choć miał wysłużony strój, wyróżniał się spośród innych klientów szynku, biła od niego znajomość manier i dobre wykształcenie. Mężczyźni zaczęli gawędzić. Nieznajomy przedstawił się jako radca tytularny Marmieładow. Górnolotnym językiem opowiadał o swoim małżeństwie, które ustawicznie rujnował, o żonie, której nie potrafił obronić przed pobiciem, bo w tym czasie leżał pijany, o tym, jak jego córka musiała zostać prostytutką, by zarobić na utrzymanie rodziny, jak tracił każdą posadę, jak przepijał wszystko, nawet pończochy ukochanej. Opowiadał dużo o żonie, kobiecie wykształconej, pochodzącej z dobrej rodziny, która, choć się przeziębiła i kaszle krwią, to od rana do wieczora pracuje i zajmuje się ich dziećmi (prócz wspólnego potomka mają dzieci z poprzednich małżeństw: ona dwójkę z oficerem piechoty, on zaś córkę Sonię). Wyznał Rodionowi, że pije nie żeby zapomnieć, lecz by pamiętać, by bardziej cierpieć - alkohol nie dawał mu błogiego zapomnienia. Przybliżył słuchaczowi okoliczności, w których Sonia została prostytutką: rodzina od dłuższego czasu nie miała pieniędzy na jedzenie. Nie mogąc liczyć na wiecznie pijanego Marmieładowa, Katarzyna Iwanowna podsunęła „prosty” sposób swej zarobku pasierbicy. Gdy Sonia pierwszy raz wróciła z ulicy, macocha całą noc klęczała przy jej łóżku i całowała w stopy. Dziewczyna, zmuszona przez życie do uprawiania najstarszego zawodu świata, musiała wyrobić sobie tzw. żółty bilet i nie mogła już mieszkać z rodziną (gospodyni i lokatorzy się nie zgadzali). Od dłuższego czasu to ona utrzymywała rodzeństwo i rodziców. Marmieładow pochwalił się, że przed pięcioma tygodniami wziął się w garść i dostał pracę: „Gdy zaś przed sześciu dniami przyniosłem, nic nie czknąwszy, pierwszą swoją pensję (…) nazwała mnie [żona] dziubdziusiem”. Cała rodzina snuła wtedy plany na przyszłość, które jednak nie miały się spełnić - pięć dni temu podstępem wykradł resztę przyniesionej wypłaty i zaczął znowu pić. Dziś nawet posunął się do wzięcia pieniędzy od Soni. Na tę opowieść wszyscy w szynkowni, od dłuższej chwili słuchający dziwnego towarzysza, wybuchli śmiechem. Marmieładow w odwecie wygłosił mowę o dniu Sądu Ostatecznego, gdy wszystkie winy zostaną odpuszczone. Obrzucany wyzwiskami, poprosił Raskolnikowa, by zaprowadził go do 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 Szybki test:Sposobem na utrzymanie wymyślonym przez Katarzynę Iwanowną miał być śpiew jej dzieci i gra na:a) gitarzeb) harmoniic) skrzypcachd) katarynceRozwiązanie„Niespodzianeczką”, którą Porfiry przygotował za przepierzeniem dla Rodiona:a) był malarz pokojowy Mikołajb) był stróżc) był przyjaciel Razumichind) była siekiera którą zamordowano lichwiarkęRozwiązanieWezwanie Rodiona na komisariat po dokonaniu zbrodni dotyczyło:a) mandatub) odebrania przedmiotów zastawionych u lichwiarkic) długów w szynkownid) niezapłaconego wekslaRozwiązanieWięcej pytań Zobacz inne artykuły: Partner serwisu: kontakt | polityka cookies Zbrodnia i kara (Dostojewski, 1928) Tę stronę ostatnio edytowano 14 wrz 2021, 21:28. Tekst udostępniany na licencji Creative Commons: uznanie autorstwa, na tych samych warunkach , z możliwością obowiązywania dodatkowych ograniczeń. Autor: Fiodor Dostojewski. Pełny tytuł: Zbrodnia i kara. Powieść w sześciu częściach z epilogiem. Tytuł oryginalny: Преступление и наказаниe. Język oryginału: rosyjski. Kategoria: literatura piękna. Gatunek: klasyka obca. Forma: powieść realistyczno-psychologiczna, sensacyjna oraz społeczna; polifoniczna, czyli wielogłosowa, pokazująca różne punkty widzenia nawet w obrębie jednej refleksji bohatera. Rok pierwszego wydania: 1866 jako odcinki w prasie, 1867 jako książka. Rok pierwszego polskiego wydania: serwisu: kontakt | polityka cookies

Jesteś w: Ostatni dzwonek-> Dziady Wina, kara i sposób odkupienia w „Dziadach” cz. II W „Dziadach”, podczas obrzędu w przycmentarnej kaplicy, pojawiają się trzy rodzaje duchów: lekkie, ciężkie i pośrednie. Zgromadzeni pod przywództwem Guślarza ludzie przygotowali dla błąkających się dusz „jadło i napitek”.

Zbrodnia I Kara Streszczenie Szczegółowe Ostatni Dzwonek HD Dwanaście prac Herkulesa Agathy Christie. Powieść realistyczno-psychologiczna sensacyjna oraz Polski Zbrodnia I Kara Streszczenie Youtube from i kara streszczenie szczegółowe ostatni dzwonek. Kłamczucha streszczenie szczegółowe ostatni dzwonek. Mały Rodia przedarł się do martwego zwierzęcia całował jego zakrwawiony łeb i oczy. Marmiełodow dostaje się pod koła powozu i wkrótce potem umiera. Pani Bovary - streszczenie utworu Gustawa Flauberta - strona 2. Wyszło tak dużo pierdolenia że nawet nie zdążyłem sobie żadnych kanapek zrobić ani marchewki obrać cRozwiązanie konkursu na początku następnego odcinka. Zbrodnia i kara - streszczenie szczegółowe. Wszystko co trzeba wiedzieć o utworze Pani Bovary Gustawa Flauberta znajdziecie. Jaki wizerunek polski i polaków wyłania się z podanego fragmentu przedwiośnia. Miłość w Zbrodni i karze Fiodora Dostojewskiego Pomoce Naukowe. 1111 Zbrodnia i kara - streszczenie szczegółowe Fiodor Dostojewski - Zbrodnia i kara - streszczenie opracowanie. Jaki wizerunek polski i polaków wyłania się z podanego fragmentu przedwiośnia. Rzucił się nawet z piąstkami na Mikołkę lecz odciągnął go ojciec. A nauczycielem b pisarzem c prawnikiem d lekarzem Rozwiązanie - jest to najbardziej wyuzdany upadły w występkach pławiący się człowiek to słowa o. Bohater wszedł do ciemnej przepierzonej sieni. Zbrodnia i karaPowieść w sześciu częściach z epilogiem. Młody człowiek którym jak się później okaże był relegowany z uczelni student Rodion Romanowicz Raskolnikow wychodzi ze swojej sublokatorskiej izdebkiW skwarze wędruje on do lichwiarki niejakiej Alony Iwanowny u której pragnie zastawić zegarek po ojcu by mieć. Zbrodnia i kara Fiodor Dostojewski książka w księgarni. Gospodyni uspokojona obecnością wielu ludzi na klatce wpuściła go do siebie. Postingan populer dari blog ini Read Im Yours Blood And Soul Manga 74 Well a meal for starters. Kiki na 4 ledna 2021 v 1951 řekl. King S Maker Ch 024 Mangapark Read Online For Free In 2021 Kings Maker King S Maker King from Read Death Parade Manga 79 If you win you live again if you die youre gone for good. Death March to the Parallel World Rhapsody Japanese. Pin By Akira On A Manga Covers Anime Nerd Anime Wall Art from Best Internet Connection South Africa 103 Download the ad-free MyBroadband Speed Test app to test your Internet connection with a single tap. Choose from and compare internet service providers and packages at your fingertips. Voip Is Abbreviated As Voice Over Internet Protocol Which Permits The User To Place Voice Call Utilizing The Voip Phone Management Voice Over Internet Protocol from
Zbrodnia i kara - życie i twórczość autora, Fiodor Dostojewski - biografia Fiodor Michajłowicz Dostojewski żył w latach 1821-1881. Jego pisarstwo nie daje się łatwo zakwalifikować do jednego określonego nurtu.
Jesteś w:Ostatni dzwonek -> Zbrodnia i kara W chwili, gdy rozwodził się nad nienawiścią do Porfirego – został zawołany do jego gabinetu. Policjant wziął od gościa papier potwierdzający, że zegarek znaleziony u lichwiarki zastawił właśnie Raskolnikow i rozpoczął „bałamutną paplaninę”, czym zdezorientował i tak już zdenerwowanego Rodiona. „Czyżby istotnie chciał odwrócić moją uwagę tym głupim gadaniem?” – pomyślał. Porfiry „terkotał” o wszystkim, począwszy od uciążliwych hemoroidów, a skończywszy na postępie nauki: „Niezmordowanie sypał – to bezsensowne puste frazesy, to nagle puszczał jakieś zagadkowe słóweczko i natychmiast wpadał znowu na czczą gadaninę”. Swą psychologiczną grą doprowadził młodzieńca na skraj wyczerpania. Choć tamten ani razu o tym nie wspomniał, Rodion rzekł głośno i dobitnie: „Proszę pana (…) nareszcie widzę wyraźnie, że pan mnie podejrzewa o zabójstwo tej staruszki i jej siostry Lizawiety”. Krzyczał, że nie pozwoli się nad sobą pastwić i albo niech Porfiry go aresztuje, albo zostawi w spokoju. Na to wszystko śledczy, niby przejęty atakiem gościa, zaczął go uspokajać i instruować, by się uspokoił: „Serdeńko! (…) Trzeba wpuścić powietrze, świeże powietrze. I powinieneś, mój złoty, napić się wody”. W efekcie Rodion zaczął się uspokajać, ale wody nie przyjął. Porfiry powiedział, że wie, iż ten był w mieszkaniu denatek, ale złożył to na karb choroby młodzieńca. Doradzał mu leczenie u doświadczonego lekarza. Na koniec dziwnej rozmowy, gdy Raskolnikow zaczął się domagać od Porfirego aresztowania lub oczyszczenia z podejrzeń, ten półsłówkami poinformował go, że za drzwiami (w gabinecie były zamknięte drzwi, które wiodły do jego służbowego mieszkania) czeka „niespodzianeczka”. Rodia wpadł w szał. VI Szmer za drzwiami się spotęgował i po chwili z lekka się uchyliły. Kilka osób zaczęło się przepychać, a po chwili ktoś powiedział: „Przyprowadziliśmy aresztanta Mikołaja”. W Porfirym wywołało to gniew. Próbował zamknąć drzwi, ale nie dał rady – w gabinecie pojawiał się „bardzo blady człowiek” wraz z konwojentem. Cała scena, obejmująca wrzaski i przepychanki, zainteresowała kilku gapiów. Mikołaj przyznał się do podwójnego zabójstwa. Wywołał tym dezorientację w śledczym, który po chwili wyprosił wszystkich prócz malarza i niedoszłego prawnika. Gdy malarz z uporem maniaka opowiadał o szczegółach zbrodni, mężczyźni zaczęli drżeć z niedowierzania. Porfiry odprowadził Raskolnikowa do drzwi wyjściowych. Na pożegnanie młodzieńca, który wyraził nadzieję, że już się nie spotkają, odpowiedział: „Jak Bóg da”. Dogonił go potem na schodach i zapowiedział, że będzie mu chciał zadać jeszcze kilka „formalnych” pytań. Po powrocie do swego pokoju, Rodia rozmyślał o nieszczęsnym Mikołaju. Był pewien, że kłamstwo malarza wkrótce wyjdzie na jaw: „groźba wisi nad nim jak miecz Damoklesa”, ale był rad z pozostawionego mu czasu. Gdy już chwycił za klamkę, ciesząc się, że niedługo na stypie zobaczy Sonię, drogę zagrodził mu „wczorajszy człowiek spod ziemi”. Gość chwilę stał, a potem pokłonił się Raskolnikowowi i przeprosił go za „złe myśli”. Wyjaśnił, że to jemu i jego kolegom stróżom, Rodia proponował odprowadzenie się do cyrkułu, gdy poszedł do mieszkania Iwanownych. To on był ową „niespodzianką” za przepierzeniem. Przyszedł do Porfirego na chwilę przed pojawieniem się Rodiona. Opowiedział śledczemu o dziwnym zachowaniu Rosjanina, i ten kazał mu wejść do służbowego pokoju i cierpliwie czekać. Do konfrontacji nie doszło, ponieważ funkcjonariusze wprowadzili Mikołkę. Po nowinach, których dostarczył mu rękodzielnik, młodzieniec postanowił iść na pogrzeb. Idąc raźniej niż dotychczas, mruknął pod nosem: „Teraz zmierzymy się jeszcze”. CZĘŚĆ PIĄTA I Piotr Pietrowicz Łużyn po przebudzeniu zaczął rozmyślać, jak bardzo pokrzyżowały mu się plany względem Duni. Prócz tego głowę zaprzątały mu jeszcze inne problemy: od pewnego czasu remontował i meblował mieszkanie, w którym po ślubie miał urządzić się z żoną i jej matką. Teraz wszystko było tylko niepotrzebnym wydatkiem. Zastanawiał się, gdzie popełnił błąd w postępowaniu z Dunią. Po przyjeździe do Petersburga zamieszkał w kamienicy, w której mieszkała także wdowa Marmieładowna z dziećmi, w mieszkaniu znajomego Andrzeja Siemianowicza Lebieziatnikowa, urzędnika o „dziwnych poglądach” (popierał komunę, propagandę i śluby cywilne). Choć obaj mężczyźni zostali zaproszeni na stypę (podobnie jak inni mieszkańcy kamienicy Amalii Iwanowny), nie zamierzali w niej uczestniczyć. Łużyn z uwielbieniem przeliczał pieniądze z obligacji, a potem poprosił kolegę o przyprowadzenie córki zmarłego. Wypytywał Sonię o sytuację rodziny, o plany na przyszłość. Skrytykował sensowność urządzania stypy dla tylu ludzi w ich trudnej sytuacji finansowej (zapłacili za wszystko pieniędzmi ofiarowanymi przez Rodiona). Zaproponował przeprowadzenie zbiórki pieniędzy oraz z własnej kieszeni ofiarował dziesięć rubli dla Katarzyny Iwanowny. Sonia podziękowała grzecznie i wyszła. II Katarzyna Iwanowna żałowała, że z dwudziestu rubli od Raskolniowa, aż dziesięć wydała na przygotowanie stypy. W biedzie była sama, zaś w chwilowym „bogactwie” o swej przyjaźni zapewniali sąsiedzi: pomagał „nieszczęsny Polaczyna”, a nawet Amalia Iwanowna. W efekcie stół był pięknie, suto nakryty i po pogrzebie znalazł wielu zgłodniałych i spragnionych amatorów. Wdowa była zła, że w ostatniej drodze jej męża wzięli udział tylko biedni ludzie, niemający dla niej większego znaczenia. W jej idealnej wizji popogrzebowej imprezy zabrakło obecności chociażby takiego Łużyna, przez którego zaprosiła także Lebieziatnikowa. Musiała się nacieszyć byłym studentem Raskolnikowem. Posadziła go przy stole obok siebie tłumacząc, że nędzny przekrój gości jest winą organizatorki przyjęcia – Amalii. Dała upust swej goryczy. Rodion zmuszony był wysłuchiwać krytykowania i obgadywania obecnych. Sama Katarzyna uważała się za kogoś „lepszego”, kogoś godnego towarzystwa Łużyna. Sonia przekazała jej przeprosiny od upragnionego, lecz nieobecnego gościa. Powoli towarzystwo zaczynało popadać w pijacki nastrój, co nie przeszkadzało gospodyni. Zaczęła rozwodzić się nad możliwościami, jakie otwierała przed nią obiecana przez Łużyna emerytura (Sonia nie miała serca powiedzieć macosze, że w niedawnej rozmowie cofnął obietnicę pomocy w załatwieniu comiesięcznych pieniędzy). Katarzyna chciała otworzyć pensję dla dobrze urodzonych panien (sama wywodziła się z inteligenckiego domu z tradycjami). Wyznanie to stało się pośrednim powodem kłótni między Amalią a wdową. Kobiety wykrzykiwały obelgi na temat swego pochodzenia. Ta pierwsza zaczęła nawet zbierać łyżki ze stołu i inne naczynia. W obronie macochy stanęła Sonia, na co gospodyni kamienicy wykrzyczała jej posiadanie żółtego biletu. Atmosfera była nieprzyjemna. W chwili, gdy Katarzyna rzuciła się z rękoma do Amalii, chcąc jej zerwać z głowy czepek, w drzwiach stanął Piotr Pietrowicz. III Katarzyna poprosiła, by stanął w jej obronie, ale on tylko spojrzał na wszystkich lekceważącym i poważnym wzrokiem. Za kolegą do pokoju wszedł Lebieziatnikow, przyprowadzony jako „świadek”. Łużyn głośno oskarżył Sonię, że po jej wyjściu z ich mieszkania, ze stołu zniknął sturublowy banknot. Zapowiedział jednocześnie, że jeżeli „to” się nie wyjaśni, to on podejmie „odpowiednie” kroki. Dziewczyna zrobiła się blada jak 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 Szybki test:Po wymknięciu się z miejsca zbrodni na klatkę schodową Raskolnikow ukrył się na drugim piętrze w:a) mieszkaniu Mikołajab) odnawianym mieszkaniuc) mieszkaniu przyjacielad) opuszczonym mieszkaniuRozwiązanieRodion ukrył wszystkie drogocenne przedmioty lichwiarki:a) w łóżkub) we framudzec) w szafied) pod głazemRozwiązanieAndrzej Siemianowicz Lebieziatnikow- znajomy Swidrygajłowa, który popierał komunę, propagandę i śluby cywilne był:a) biedakiemb) rewolucjonistąc) urzędnikiemd) sędzią śledczymRozwiązanieWięcej pytań Zobacz inne artykuły: Partner serwisu: kontakt | polityka cookies W czasie rozmowy na temat wpływu środowiska na jednostkę śledczy nawiązuje do jego artykułu, w którym snuł rozważania na temat stanu psychicznego mordercy ( interesuje go szczególnie kwestia podziału ludzi na "zwykłych" i "niezwykłych"; ci ostatni mają prawo nawet do zbrodni).
Zbrodnia i kara – Epilog – Rozdział I Streszczenie Zbrodnia i Kara Epilog w formacie pdf, do ściągnięcia na dysk. Proces Raskolnikowa przebiegł bez większych zakłóceń. Stało się tak, ponieważ oskarżony wyjaśniał wszystko dokładnie, nie ukrywając żadnych faktów oraz nie starał się przedstawiać ich w korzystnym dla niego świetle. Przesłuchiwani świadkowie zaświadczyli, że od jakiegoś już czasu można było zauważyć u niego stany chorobowe. Nie był on w pełni władz umysłowych. Przedstawili oni również pewne okoliczności, świadczące o tym jakim był człowiekiem. Razumichin mówił o tym, że na studiach utrzymywał on chorego kolegę, a gdy on zmarł jego ojca. Uratował również dwójkę dzieci z płonącego budynku, sam ulegając poparzeniu. te okoliczności spowodowały, że wyrok nie był najcięższy. Skazano go na osiem lat katorżniczej pracy w fabrykach. Wylądował nad Irtyszem. Razem z nim w podróż tą wyruszyła Sonia. Źle zniosła to matka. Jej stan umysłowy pogorszył się. W ogóle nie pytała co się dzieje z jej synem. Miała swoją wizję wszystkiego i tego się trzymała. Martwiła się o nią Dunia i Razumichin, ale nie mogli jej pomóc. Była jeszcze świadkiem ich ślubu i cieszyła się z niego. Jednak w niedługim czasie jej ciało i umysł nie wytrzymały i zmarła. Dunia i Razumichin snuli plany, żeby uzbierać trochę kapitału i udać się na Syberię, do Rodii. Tam, jak twierdził Dymitr o wiele łatwiej robi się interesy. Były to jednak tylko plany, do których realizacji było jeszcze daleko. Co miesiąc dostawali list od Sonii, w którym skrupulatnie informowała ona o tym co się dzieje na dalekim wschodzie. Od nich otrzymywała listy zwrotne. Mogła więc przekazywać informacje Raskolnikowowi. Widywała się z nim regularnie. Nie był on początkowo z tego zadowolony. Później jednak nie mógł egzystować bez tych wizyt. Było mu obojętne co się z nim dzieje. Nie utrzymywał z nikim kontaktów, co sprawiało, że pozostali więźniowie byli do niego wrogo nastawieni. Po jakimś czasie Sonia napisała, że rozchorował się i znalazł w więziennym szpitalu. Zbrodnia i kara – Epilog – Rozdział II Chorował długo. Jednak jego choroba nie wynikała ze złego stanu jego ciała. Spowodował ją bardziej stan duszy. Nie przeszkadzała mu katorżnicza praca, jedzenie i ubranie. Był z nich nawet zadowolony. Zmęczeni pozwalało mu spokojnie spać, a jedzenie? Na wolności czasami jadł gorzej. Dręczyła go jego głupota i to, że nie był w stanie wytrzymać w swoim postanowieniu. Bezsensownie przyznał się do winy, a teraz musi za to pokutować. Jakie winy, myślał. Jeżeli on został skazany na katorgę, to razem z nim powinno się tu znaleźć wielu tych, którzy popełnili o wiele gorsze grzechy. Tak więc nie była to choroba ciała, ale bardziej choroba duszy. Leżąc w szpitalu w gorączce majaczył. Śniło mu się, że świat ogarnęła zaraza. Ludzie wyrzynali się nawzajem, a przetrwać miało tylko kilku wybranych. Ta wizja prześladowała go również później gdy już wyzdrowiał. Nie mógł o niej zapomnieć. Jego współskazańcy traktowali go z niechęcią, a nawet wrogo. Raz nawet jeden z nich zaatakował go. Czekał spokojnie na to co się stanie. Całemu zajściu zapobiegł jednak strażnik. Nie potrafił tylko odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego Sonia jest przy nim. Dlaczego tak trwa? Dziwnym było również to, że wszyscy współwięźniowie traktowali ją z wielkim szacunkiem, a wręcz z uwielbieniem, choć widzieli ją bardzo rzadko. On sam traktował ją podle, wiele razy reagując wstrętem na jej widok. Ona zawsze podchodziła do niego z obawą. Nigdy nie wiedziała czego się może spodziewać. Zmiana nastąpiła gdy był już zdrowy. Przez okno szpitalne zobaczył ją stojącą przy bramie. Później nie zjawiła się przez kilka dni. Zorientował się, że wyczekuje na nią z utęsknieniem. gdy wyszedł ze szpitala, dowiedział się, że była chora, ale niegroźnie. Spotkali się nad rzeką, gdzie pracował. Podeszła do niego jak zwykle nieśmiało. Tym razem nie odtrącił jej ręki. Przyjął ją wdzięcznie. Czuł bezgraniczną miłość i okazał jej ją. W ich oczach widać było łzy. Bez słów zrozumieli, że teraz mogą być razem, na zawsze. Siedem lat, przez które będą jeszcze rozłączeni zdawało się być siedmioma dniami. Raskolnikow był odrodzony. Zaczynał nowe życie. KONIEC
Roztrzęsiona i wciąż oszołomiona zajściem w łazience Jęczącej Marty, usiadła na łóżku i wbiła wzrok w rozpościerający się za oknem widok na Zakazany Las. Z trudem wytrzymała niemal godzinną lekcję starożytnych run i gdy tylko rozbrzmiał dzwonek oznajmiający koniec zajęć, zerwała się z ławki i wybiegła z sali ile sił.

Część I Pierwsze zdania powieści przywołują obraz Petersburga i postać głównego bohatera – Rodiona Romanowicza Raskolnikowa: Na początku lipca, w dzień nadzwyczajnie upalny, przed wieczorem wyszedł na miasto ze swego nędznego, sublokatorskiego pokoiku, odnajmowanego przy uliczce S-kiej, pewien młody człowiek i wolnym krokiem, jakby niezdecydowanie, skierował się w stronę mostu K-go. Raskolnikow kieruje swe kroki do Alony Iwanownej, starej lichwiarki, która przyjmuje pod zastaw różne przedmioty w zamian za pieniądze. Jej klientami są głównie ubodzy studenci, którym brakuje pieniędzy na życie i opłacenie czynszu. Raskolnikow przynosi tu nawet ostatnie pamiątki rodzinne, do których należą srebrny zegarek ojca i pierścionek Duni. Rodion dochodzi do wniosku, że stara lichwiarka żeruje w ten sposób na biednych studentach i bogaci się. Uważa, taka sytuacja jest niesprawiedliwa. Wtedy rodzi się w nim straszna myśl o zgładzeniu starej. Podczas jednej z wizyt uważnie przygląda się mieszkaniu, stara się zapamiętać jak najwięcej szczegółów - rozmieszczenie pokojów i przedmiotów znajdujących się w mieszkaniu. W jego głowie rodzi się pewien plan. Po opuszczeniu mieszkania starej lichwiarki Raskolnikow zachowuje się jak ktoś, kogo opętały koszmary. Prowadzi ze sobą wewnętrzną walkę. Po wyjściu z domu staruszki Raskolnikow udaje się do szynku, by napić się piwa. Tu zostaje zaczepiony przez Marmiełodowa, który zaczyna mu opowiadać o swoim życiu. Z rozmowy dowiadujemy się, że Marmieładow i jego rodzina cierpią biedę i głód. Sonia, córka Marmieładowa zarabia na rodzinę trudniąc się prostytucją (posiada tzw. żółtą kartę), a on sam jest alkoholikiem. Żona Marmieładowa, Katarzyna Iwanowa, jest chora na gruźlicę. Raskolnikow otrzymuje list od matki. Donosi ona, że Dunia, siostra Raskolnikowa - po wcześniejszych upokorzeniach, jakie ją spotkały w domu Swidrygajłowów (Dunia pracowała tam jako guwernantka) – zamierza wyjść za mąż za Piotra Pietrowicza Łużyna. W liście znajduje się również zapowiedź ich przyjazdu do Petersburga. Raskolnikow rozmyśla o liście i dochodzi do wniosku, że decyzja o tak rychłym małżeństwie siostry została podjęta zbyt pochopnie, domyśla się również, że z jego powodu. Mężczyzna dojrzewa do podjęcia decyzji o popełnienia zbrodni i coraz bardziej się w tej myśli upewnia. strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 -Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij

Zbrodnia i kara 1.wymień wskazówki, które sonia daje raskolnikowowi, mówiąc mu tym, jaki sposób powinien zadośćuczynić popełnionej zbrodni. sonia karze Przejdź do dokumentu Zapytaj eksperta
Informacje wstępne Zbrodnia i kara, powieść Fiodora Dostojewskiego zbudowana jest z sześciu części i epilogu. Składają się one odpowiednio z: VII, VII, VI, VI, IV, VIII i II rozdziałów. Akcja utworu rozgrywa się w czasach współczesnych jego powstaniu, czyli w drugiej połowie XIX wieku. Rozpoczyna się w lipcu. Została umiejscowiona w Petersburgu, dokładniej – w okolicach placu Siennego (biedna część miasta). Główny bohater to Rodion Romanowicz Raskolnikow. Jest on byłym studentem prawa, który nie może pogodzić się ze swoją nieciekawą sytuacją materialną i buntuje przeciwko otaczającej go sytuacji społecznej. Innymi kluczowymi postaciami są lichwiarka Alona Iwanowna, siostra Raskolnikowa Awdotia (Dunia), prostytutka i ukochana Rodiona, Sonia, policjant Porfiry, przyjaciel głównego bohatera, Razumichin. Części I–VI Na początku powieści poznajemy jej głównego bohatera. Dowiadujemy się o jego biedzie i sytuacji rodzinnej. Raskolnikow odwiedza starą lichwiarkę, Alonę Iwanownę i postanawia ją zamordować. Powodem takiej decyzji jest wiara bohatera w to, że ludzie dzielą się na lepszych i gorszych. Ci pierwsi mają prawo do robienia wszystkiego, co uznają za słuszne. Rodion zaś za słuszne uznaje właśnie zamordowanie lichwiarki, którą uważa za społecznego pasożyta, bezlitośnie czerpiącego zyski z biednych studentów. Sam Raskolnikow zastawił u Alony pierścionek siostry i pamiątkowy zegarek po ojcu. Następnie Rodion spotyka ojca prostytutki Sonii i poznaje historię nieszczęśliwej dziewczyny. Ojciec jest alkoholikiem, matka chora na gruźlicę, a Sonia sprzedaje swoje ciało, żeby utrzymywać rodzinę. Następnie Raskolnikow z listu od matki dowiaduje się, że jego siostra zamierza wziąć ślub z Piotrem Łużynem. Bohater wie, że jej wybranek jest niegodnym jej człowiekiem. Domyśla się, że siostra chce wyjść za mąż nie z miłości, a dla pieniędzy oraz aby umożliwić mu rozpoczęcie kariery prawniczej. W dniu, w którym lichwiarka ma przebywać sama w domu, Raskolnikow postanawia ją zabić. Chowa pod ubraniem siekierę i udaje się do mieszkania starej kobiety. Morduje Alonę, nim jednak zdąży ją okraść, do domu wraca nie zapowiedzianie jej siostra, Lizawieta. Aby nie wyjawiła nikomu jego zbrodni, ją również morduje. Do mieszkania wchodzi dwóch robotników przebywających w budynku. Rodion, zdążywszy zabrać jedynie nikłą część łupu, wymyka się jednak niedostrzeżony przez nich. Po tym wraca na swoją stancję, a następnie ukrywa dowody zbrodni. Po dokonanym podwójnym morderstwie znajduje się w stanie szoku. Raskolnikow wskutek popełnionej zbrodni czuje się słabo i choruje. Opiekują się nim jego przyjaciel Razumichin i lekarz Zosimo. Poczuwszy się lepiej, bohater chodzi po ulicach Petersburga. Wiedziony ciekawością wraca na miejsce zbrodni i, udając, że chce wynająć pokój, wchodzi do budynku. Następnie jest świadkiem śmierci ojca Sonii, a ją poznaje osobiście. Spotkanie to uważa za przełom w swoim życiu, którego sensu jednak sam nie potrafi do końca określić. Oddaje jej wszystkie pieniądze, które ma. Kiedy bohater wraca do domu, okazuje się, że przyjechały do niego z wizytą matka Pulcheria Aleksandrowna i siostra Dunia. Rodion otwarcie krytykuje pomysł siostry ożenienia się z Piotrem Łużynem. Następnie, kiedy idzie na komisariat, aby odebrać rzeczy, które zastawił u martwej lichwiarki, poznaje policjanta Porfirego. Dyskutuje z nim na temat morderstwa i teorii (w którą wierzy) głoszącej, iż jedni ludzie są lepsi od innych. Bohater podczas uroczystej kolacji doprowadza do zerwania zaręczyn jego siostry i Piotra Łużyna. Przy tym dobitnie wychodzi na jaw, że ten nie jest warty Duni. Następnie Raskolnikow idzie do Sonii. Ta czyta mu fragment z Nowego Testamentu, który metaforycznie odnosi się do treści utworu – przypowieść o wskrzeszeniu Łazarza. Rodion zostaje wezwany na komisariat, gdzie przesłuchuje go Porfiry. Mimo że nie oskarża o nic bohatera, odnosi się wrażenie, że jego właśnie uważa za głównego podejrzanego. Okazuje się jednak, że do zbrodni przyznaje się jeden z robotników, który przebywał tamtego dnia w budynku. Piotr Łużyn, w odwecie na Raskolnikowie za spowodowanie zerwana zaręczyn, niesłusznie i podstępnie oskarża Sonię o kradzież pieniędzy. Jego niegodziwość zostaje jednak zdemaskowana, Sonia jest niewinna, a Piotr Łużyn po raz kolejny okazuje się być obłudnikiem. Następnie Raskolnikow przyznaje się Sonii do popełnienia podwójnego morderstwa. Ta uważa, że on sam musi odpokutować swoją zbrodnię i namawia do zgłoszenia się na policję (sama policji nie informuje). Wkrótce umiera matka Sonii. Bohaterka pozostaje na świcie tylko z rodzeństwem, które ma na utrzymaniu. Świadomość dokonanej zbrodni coraz bardziej męczy Raskolnikowa. Pewnego dnia na jego stancji odwiedza go Porfiry. Wyjawia, że jest przekonany, że to Rodion zamordował lichwiarkę i jej siostrę. Przyznaje, że nie ma na to dowodów, ale domyśla się wszystkiego dzięki przeanalizowaniu pod kątem psychologicznym zachowania bohatera. Namawia go, aby przyznał się, obiecując przypisanie dokonania zbrodni chwilowemu niepoczytaniu i w związku z tym łagodny wyrok. Raskolnikow nie przyznaje się jednak. Prawdy o zbrodni dowiaduje się siostra bohatera. Żegna się on z nią i z matką, a następnie idzie do Sonii. Daje mu ona chrześcijański symbol cierpienia – krzyżyk. Po tym Raskolnikow pojawia się na komisariacie i przyznaje do zbrodni. Epilog Odbywa się proces o zabójstwo lichwiarki Alony i jej siostry. Raskolnikow szczegółowo przedstawia, co zaszło tamtego dnia. W czasie przesłuchań rodzina i znajomi Rodiona przedstawiają go jako dobrego człowieka. Sąd uznaje, że Raskolnikow popełnił zbrodnię w wyniku swojej marnej sytuacji materialnej i zostaje skazany na łagodną, jak za taki czyn, karę – osiem lat więzienia na Syberii. Wraz z nim wyjeżdża Sonia. Bohater ,odbywając karę, przemienia się, odczuwa szczerą skruchę w związku z popełnionym przestępstwem i staje się innym człowiekiem. W ten sposób kończy się Zbrodnia i kara. W międzyczasie dowiadujemy się też o losach pozostałych bohaterów. Kiedy Raskolnikow przebywa wraz z Sonią na Syberii, jego matka umiera. Natomiast Dunia i Razumichin pobierają się.

Jesteś w: Ostatni dzwonek-> Zbrodnia i kara Polifoniczność „Zbrodni i kary” Polifonia to termin zaczerpnięty z języka greckiego, oznaczający wielogłosowość. Występuje w technice kompozytorskiej polegającej na łączeniu w jedną całość muzyczną kilku jednocześnie brzmiących samodzielnych melodii.

Raskonikow zachowuje się bardzo podejrzanie, śpi w różnych miejscach, np. w krzakach, a po przebudzeniu nie pamięta, jak się tu znalazł. Znów pogrąża się w malignie. Nie uczestniczy w pogrzebie Katarzyny Iwanowny, gdyż zbyt późno się budzi. Czuje się usprawiedliwiony. Raskolnikowa odwiedza Razumichin, który nie kryje swojego zaniepokojenia stanem zdrowia przyjaciela. Czuje się odpowiedzialny za Rodiona i za jego rodzinę, dlatego chce znać prawdę. Widząc, że sytuacja go przerasta, grozi, że zacznie pić. Raskolnikow odwodzi go od tego zamiaru przywołując osobę swojej siostry i matki. Prosi, by był dla nich oparciem w każdej chwili. Razumichin podejrzewa nawet, że Raskolnikow jest politycznym spiskowcem w przeddzień jakiegoś decydującego kroku i przestaje drążyć temat. Razumichin informuje Raskolnikowa, że Dunia dostała od kogoś list. Informacja ta niepokoi bardzo Raskolnikowa. Razumichin wychodzi, a Raskolnikow postanawia niezwłocznie dowiedzieć się czegoś więcej o tym tajemniczym liście. Raskolnikowa przepełnia uczucie nienawiści. Odzyskuje pewną równowagę umysłową. Chce wyjaśnić sprawę ze Swidrygajłowem i sprawdzić, czy jego dotychczasowe podejrzenia co do niego są słuszne. Wychodząc z pokoju niespodziewanie wpada na Porfirego i wraca z gościem do pokoju. Zapada niezręczne milczenie, które przerywa Porfiry. Obu mężczyznom sytuacja ta niezwykle ciąży. Porfiremu trudno jest przedstawić wprost cel wizyty. Dla sędziego śledczego jest to ostatnia szansa na potwierdzenie jego przypuszczeń. Przeprasza Raskolnikowa, że niesłusznie posądził go o morderstwo, nie mając żadnych dowodów. Niemniej jest przekonany i pewny, że to właśnie Raskolnikow zabił. Następnie przedstawia mu całą wersję wydarzeń dotyczących dochodzenia, kładąc nacisk na jej psychologiczny aspekt. Uświadamia Raskolnikowowi, że wielokrotnie zdradził siebie swoim zachowaniem. Sugeruje mu, aby dla dobra śledztwa i dla samego siebie przyznał się do winy. Darzy Raskolnikowa sympatią, a wizyta ma charakter bardziej prywatny niż urzędowy. Chce mu pomóc: „Całe to psychologiczne dochodzenie zniszczę, wszystkie podejrzenia w stosunku do pana sprowadzę do zera, tak że pańskie morderstwo będzie wyglądało na coś w rodzaju chwilowego obłędu, bo między nami mówiąc, to naprawdę był obłęd. Jestem uczciwym człowiekiem i dotrzymuję słowa”. strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 -Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij „Zbrodnia i kara” streszczenie i opracowanie w pigułce Source: youtube.com Zbrodnia i Kara - Streszczenie szczegółowe, Streszczenie szybkie, Egzamin, Matura, Sprawdzian
Herlinga-Grudzińskiego o sowieckim łagrze. Ostatni dzwonek- Zbrodnia i kara Religia w Zbrodni i karze Fiodora Dostojewskiego. Aktualnosci Zespol Szkolno Przedszkolny W Cieninie Zabornym A nauczycielem b pisarzem c prawnikiem d lekarzem Rozwiązanie - jest to najbardziej wyuzdany upadły w występkach pławiący się człowiek to słowa i kara motywy ostatni dzwonek. 81 Zbrodnia i kara motywy popełnienia zbrodni oraz jej wpływ na bohatera. Czasem było nawet głównym bohaterem np. A 2000 b 1978 c 1973 d 1995 Rozwiązanie - Ojciec Dostojewskiego był. Film Zbrodnia i kara Piotra Dumały został pokazany w roku. Tematem powieści są losy byłego studenta Rodiona. Zbrodnia i kara dobitnie podkreśla że miarą wartości idei jest nie tylko jej racjonalna słuszność ale przede wszystkim wpływ na człowieka. Zbrodnia i kara motyw buntu Podobne tematy. Zbrodnia i karaPowieść w sześciu częściach z epilogiem. Z niezdecydowanym wyrazem twarzy skierował się w stronę mostu. Mimo to pisarz z wielkim entuzjazmem pracował nad powstającą powieścią a ciężkie warunki życia. CZĘŚĆ PIERWSZA I W upalny lipcowy wieczór przystojny choć biednie ubrany młodzieniec wyszedł ze swej izby podnajmowanej na ulicy S-ej. Ostatni dzwonek- Zbrodnia i kara Zbrodnia i kara - streszczenie. Był to czas szczególnie trudny dla pisarza odczuwał brak pieniędzy żył w ciągłym napięciu obawiając się że trafi za długi do więzienia męczyły go ataki padaczki. ARTYSTA SŁOWA Mitologia Orfeusz który swoim śpiewem obłaskawiał dzikie zwierzęta i zdołał przekonać władców Podziemia by zwrócili mu żonę Eurydykę uważany był za pierwszego poetę w historii ludzkości. Motywy literackie w Zbrodni i karze. Fiodor Dostojewski 1821-1881 znakomity pisarz rosyjski o światowym rozgłosie autor takich dzieł jak. Fiodor Dostojewski w swojej najsłynniejszej powieści poświęcił wiele miejsca próbom zgłębiania wiedzy o świecie snówZarówno przed jak i po morderstwie Raskolnikow śnił wizje tak realistyczne że nie tylko sam bohater ale również czytelnik do końca nie wiedzieli czy to przypadkiem nie dzieje się naprawdę. Polifoniczna czyli wielogłosowa pokazująca różne punkty. Zbrodnia i kara ros. Zbrodnia i kara - opracowanie Czas i miejsce akcji narracja Zbrodni i kary Wydarzenia Zbrodni i kary rozgrywają się w ciągu dziewięciu i pół dnia bez Epilogu w lipcu 1865 roku w Petersburgu miasto w tej epoce literackiej stanowiło bardzo istotny element w kształtowaniu losów poszczególnych postaci. Zbrodnia i kara Raskolnikowa ideologia nietzscheańska a chrześcijańska W utworze zawarte są przemyślenia autora na temat sprzecznych ze sobą idei i otaczających człowieka przeciwieństw. Raskolnikow - charakterystyka Rodion Romanowicz Raskolnikow jest głównym bohaterem powieści Zbrodnia i karaJest to postać niezwykle złożona niejednoznaczna i pełna sprzeczności. Sam wątek zbrodni jest punktem wyjścia do rozważań dotyczących zestawień takich problemów jak. Najważniejsze cytaty - Zbrodnia i kara ostatnidzwonekpl Przysłowia w powieści Najczęściej zaczerpnięte z ludowej kultury rosyjskiej a wskutek użycia ich w dziele stały się ogólnoświatowymi sentencjami. Zbrodnia i kara najsłynniejsza Idiota Biesy Bracia Karamazow oraz Wspomnienia z domu umarłych na podstawie swoich doświadczeń z katorgi - książki cytowanej w Innym świecie G. Zbrodnia i kara powstała w latach 1865-1866. Zbrodnia tę samotność pogłębia jeszcze bardziej. 85 Bardziej bolesne dla Rodiona Raskolnikowa było przyznanie się do zbrodni czy klęska jego idei. 85 Motyw zbrodni i kary. Polifoniczność Zbrodni i kary ostatnidzwonekpl Polifonia to termin zaczerpnięty z języka greckiego oznaczający wielogłosowośćWystępuje w technice kompozytorskiej polegającej na łączeniu w jedną całość muzyczną kilku jednocześnie brzmiących samodzielnych melodii. Obraz Petersburga w Zbrodni i karze Petersburg w powieści Fiodora Dostojewskiego Zbrodnia i kara został przedstawiony jako siedlisko biedaków patologiczna rodzina Marmieładowów pijaków Marmieładow prostytutek Sonia zbrodniarzy Rodion oszustów lichwiarka. Dobro i zło wiara i brak wiary w Boga. Sonia czyta ten fragment Rodionowi na prośbę ateisty. Motyw samotności pojawia się między innymi w. W formie książkowej ukazała się w 1867 a w Polsce wydano ją po raz pierwszy w latach 18871888. Pobierz darmową ściągę - httpswwwlekturekplsciaga-zbrodnia-i-karaLista wszystkich lektur - httpswwwlekturekplTekst - httpswwwlekturekplzbro. Kilka słów o autorze. Przekonany o swej niezwykłości Raskolnikow podejmuje ryzyko chce sprawdzić sam siebie i dopuszcza się zbrodni. 83 Porównaj motywy zbrodni Makbeta i Raskolnikowa. Powieść realistyczno-psychologiczna sensacyjna oraz społeczna. Dostojewski wykorzystał także motywy biblijne w których z racji obecności przeważa historia wskrzeszenia Łazarza to symboliczna analogia do sytuacji bohatera. Raskolnikow wierzył na początku że istnieje coś takiego jak zbrodnia dla zasady która jest potwierdzeniem pewnej intelektualnej dysputy czy logikiUważał że skoro niektórzy ludzie są wybitniejsi od innych hojniej obdarowani mają prawo do popełniania zbrodni jeśli ułatwi im to osiągnięcie swoich dążeń. Każda ideologia zostaje zdyskredytowana jeśli w jej wyniku ucierpi choćby jedna osoba. Makbecie Williama Szekspira Hamlecie Williama Szekspira Romantyczności Adama Mickiewicza Glorii victis Elizy Orzeszkowej Nie - boskiej komedii Zygmunta Krasińskiego. Преступление и наказание rosyjska powieść autorstwa Fiodora Dostojewskiego napisana w 1866 i w tym samym roku opublikowana w odcinkach w czasopiśmie Russkij Wiestnik. Https Bip Ipn Gov Pl Download 4 477 Infrocz2005 Pdf Egzamin Maturalny 2018 2019 Zst1 Motywy Literackie W Lekturach Z Gwiazdka Converted Pobierz Pdf Z Docer Pl Https Www Wuw Pl Data Include Cms Przeglad Humanistyczny 4455 2016 Pdf Http Rcin Org Pl Content 61580 Wa248 80315 Iii 19 967 Slownik Pseud 1 O Pdf Pytania Na Ustny Polski 2005 Wypracowania Konspekty Streszczenia I Pomoc Szkolna Spotkanie Z Szekspirem By Marta Dees On Genially 25 Motywy Literackie Przyklady Pobierz Pdf Z Docer Pl Http Pamietnik Literacki Pl Wp Content Uploads 2019 04 1 254 Pdf Zbrodnia I Kara Streszczenie Krotkie Fiodor Dostojewski Bryk Pl Ostatni Dzwonek Wesele Streszczenie Polkie Island Wesele Test Wiedzy Ostatni Dzwonek Https Depot Ceon Pl Bitstream Handle 123456789 16665 Papierowi Pdf Sequence 1 Isallowed Y Https Powiat Slupsk Pl Pliki Powiatslupski Archiwum Www Powiat Slupsk Pl Powiat Slu Biuletyn 218 219 All Net Pdf Https Www Senat Gov Pl Download Gfx Senat Pl Senat Przebieg Stenogramy Pdf 217 24 Sprnet Pdf Opracowania Lektur Szkolnych Ostatnidzwonek Pl
euB5.
  • 2q1yfji5rp.pages.dev/2
  • 2q1yfji5rp.pages.dev/1
  • zbrodnia i kara ostatni dzwonek